" Życie jest podróżą, która prowadzi do domu "...
... także naszego, tego który łączy przeszłość z teraźniejszością, len z koronką, misterne hafty z niesfornymi kordonkami...
.. i wreszcie tego, który daje nam siłę, ukojenie, spełnienie marzeń - home about ..
niedziela, 27 października 2013
"Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego.." :)
Porządki w szafach , porządki w zdjęciach i wczorajsze rozmowy z przyjaciółmi na temat czworonożnych milusińskich zmotywowały mnie do wstawienia tego posta :)
Na obrazku jeden z naszych małych kocurków , który już dawno zamieszkuje swój nowy dom - słodziak i rozrabiaka w jednym :))
A jak jest u Was ?? Właścicielami Waszych serc są kociaki, czy raczej psiaki ??
U nas sztuk 3 choć psiak w przyszłości nie wykluczony :))
Miłego wieczoru Kochani !!
PS. W wolnej chwili zajrzyjcie na MOJE KUFERKOWE PORZĄDKI :) zostało jeszcze nawet troszkę gazetek :))
środa, 23 października 2013
"Świat jest jak ogród pełen nieskończonej różnorodności.."
Dziś obiecane migawki z sypialni .. Nie zrobiłam co prawda malowania , nie kupiłam też nowego łóżka, ale przemieszałam troszkę dodatków .. Części się pozbyłam, a jeszcze inne wyjęłam z czeluści domowej graciarni :) Przeprosiłam się z kolorem złotym , którego pełno zrobiło się w domu .. i ... ach co ja tu będę opowiadać , wszystko zobaczycie na zdjęciach :))
Słonecznej Środy Kochani ..
środa, 16 października 2013
„Nie dorastaj zbyt szybko, kochanie. Upływ czasu jest nieunikniony, ale jeśli zachowasz serce dziecka, nigdy się nie zestarzejesz..”
Wiem , że miało być wnetrzarsko , ale przeglądając zdjęcia zawiesiłam się na minutkę ;)
Patrzę na tą moją , bywa , że już pyskatą i wielką Julaskę i zastanawiam się kiedy minęło tyle lat ??
I choć każdy wiek ma swoje prawa to czasem myślę , że wolałabym, aby na zawsze została taka malutka,
a jej jedynym problemem było , którą lalką w tej chwili się bawić :))
PS. A wszystkich poszukiwaczy skarbów zapraszam TUTAJ na moje kolejne także kuchenne porządki :))
wtorek, 15 października 2013
"Zabrakło rukoli? Na miłość boską, weź roszponkę! Dodaj trochę szpinaku, rukwi... Czegokolwiek, co jest zielone!" :)
Tarty pokochałam od szkolenia w Warszawie . Na własnej skórze przekonałam się wtedy , że świetnie łączą się absolutnie ze wszystkim. Że mogą być na słodko i na słono , a co najważniejsze można je szybko i praktycznie z tego co akurat pod ręką przygotować :)
PRZEPIS NA SŁONE PROSTE I PYSZNE CIASTO DO TARTY zgapiony od Liski podaję dalej :))) :
200 g mąki
100 g masła
2 żółtka
1 łyżeczka soli
i 2-3 łyżki wody
Na wierzch wykorzystałam :
ok 14 maślaków , ale spokojnie można je zastąpić np. pieczarkami (ale mniejszą ilością bo maślaki się bardzo kurczą )
1 duży por pokrojony w półksiężyce
1 cebulka
1 jajko
2 żółtka
3-4 łyżki śmietany
ząbek czosnku
sól i pieprz do smaku
Ze wszystkich składników zagniatamy ciasto . Robimy z niego zgrabną kulkę i wkładamy na pół godzinki do lodówki. Po upływie 30 minut wylepiamy ciastem nasmarowaną masłem formę do tarty (u mnie średnica 28 cm), nakłuwamy widelcem , przykrywamy papierem do pieczenia i obsypujemy grochem, aby tarta nam się nie wybrzuszyła. Pieczemy 15 minut w 190 stopniach.
W tym czasie obgotowujemy maślaki (jeżeli mamy pieczarki tą czynność pomijamy) , kroimy drobno pora (u mnie te ładnie zielone części + troszkę białego :)) i drobno cebulkę.
Obgotowane maślaki (lub pieczarki) przesmażamy na maśle , dodając po chwili cebulę, pokrojony por i wyciśniety 1 ząbek czosnku. Aby mieszanka nam się ładnie zeszkliła dodajemy również łyżeczkę dobrej oliwy. Przyprawiamy mieszankę solą i pieprzem i rozprowadzamy ją na upieczonym cieście.
Całość zalewamy rozbełtanymi jajkami ze śmietaną i wstawiamy do piekarnika (190 stopni) na kolejne 20 minut.
Na koniec dekorujemy tartę listkiem bazylii lub od razu biegniemy po widelec :))))
Smacznego :))
Autor:
monique
o
16:23:00
Etykiety :
COŚ NA ZĄB
niedziela, 13 października 2013
"Choć dusza pragnie wiele to jednak organizm potrzebuje odpoczynku.."
Uwielbiam takie Niedziele :) Smętnie snuję się po domu, spoglądam na świąteczne ozdoby przypadkiem wypatrzone na pchełkach, czytam ostatnie strony wrześniowej Gagi ...
Jutro zakupię nową ..Pogoda za oknem sprzyja błogiemu lenistwu..
Jeszcze tylko przykryję sobotnie śliwki słodziutką kruszonką ..
A potem pledzik i dobra muzyka ..
A jak Wam mija ostatni dzień tego weekendu ?? Kto pracuje , kto odpoczywa, a kto czyta ??
Spokojnego wieczoru Kochani , a już niedługo moje małe domowe rewolucje :))
Autor:
monique
o
17:21:00
Etykiety :
day by day,
Gaga
czwartek, 10 października 2013
"Najintymniejszym kontaktem człowieka z przyrodą jest żywienie się. Żywimy się produktami roślinnymi i zwierzęcymi-żywimy się życiem. Ten kontakt wymaga szczególnego rozsądku ekologicznego..."
Oliwa !! a z nią czekoladowe smakołyki, od których trudno jest się oderwać :)) Nagrody, które otrzymała i ponad 100 letnia tradycja jej pozyskiwania odczuwalne są już przy pierwszym użyciu. I przyznam się Wam , że za każdym razem kiedy skrapiam nią sałatę oblizuję paluchy :)))
Oliwę jak i inne ekologicznie i z tradycjami przygotowane sycylijskie specjały zakupicie w La Piccola Sicilia firmie, która postanowiła wzbogacić nasze menu w "dawne sycylijskie smaki ziemi i morza".
A Jej właścicielce i dobremu duszkowi , co potwierdzam w 200%, możecie zaufać :)))
Autor:
monique
o
22:46:00
Etykiety :
La Piccola Sicilia
środa, 9 października 2013
"Jednym z najpiękniejszych prezentów jaki może ofiarować ojciec dziecku, to kochać jego matkę"..
Są takie chwile kiedy nie myślę o jakości, o tym, że pod światło, że kadr może za ciasny albo za szeroki, że w dresach , czy brudnych skarpetkach ... Wtedy zależy mi jedynie by jak najszybciej dobiec do aparatu i złapać
w kadrze te najpiękniejsze momenty Ich życia .. Kiedy są razem, wygłupiają się, o czymś poważnie rozmawiają :) I nawet nie myślę o tym , że masakrują moją idealną, z trudem zdobytą poduszkę :)))
Wtedy myślę sobie jedynie "chwilo trwaj" ...
...na zawsze ....
Cudownej Środy Kochani !!
Autor:
monique
o
08:51:00
Etykiety :
tata i małolata
poniedziałek, 7 października 2013
"Według mojej teorii, czekolada spowalnia proces starzenia się. Nawet jeśli tak nie jest, czy warto ryzykować?.." :))
Tym miłym słodkim akcentem witam sie z Wami w kolejny poniedziałkowy poranek :))
Kto pije ze mną kawkę na słodko ?? Palec pod budkę :)
Autor:
monique
o
11:22:00
Etykiety :
La Piccola Sicilia
piątek, 4 października 2013
"Każdego dnia trzeba posłuchać choćby krótkiej piosenki, przeczytać dobry wiersz, obejrzeć piękny obraz, a także, jeżeli to możliwe, powiedzieć parę rozsądnych słów.."
Zmiany !!! To hasło najlepiej określa stan w jakim obecnie się znajduję :))) A dlaczego ??
Jesień to pora roku, która właśnie do tego chyba nastraja idealnie. Chęć zmian, którą poczułam zaowocowała 3 dniowym paraliżem wszystkich domowników z kocurami włącznie ;))
Przestawiłam połowę mebli.. z jednymi jechałam z pokoju Julaski do łazienki , z innymi z sypialni do salonu.. Jeszcze inne z kuchni pojadą do nowych właścicieli.. Poczułam się przytłoczona nadmiarem bibelotów i konieczna była mała metamorfoza domowej przestrzeni :)) Duużo ubyło , troszkę przybyło .. Zaglądajcie TUTAJ aby być na bieżąco ;)) Może cosik wpadnie Wam w oko ..
Jest jednak takie miejsce na ziemi, które od dawna już chciałam Wam pokazać. Ono na szczęście niezmiennie zachwyca klimatem i różnorodnością przedmiotów. To Galeria Pani Eli Łuniewskiej, do której mam baardzo blisko :) Odbywają się w niej kiermasze prac naszych lokalnych twórców, na których każdy znajdzie cosik dla siebie. Fajnie mieć takie miejce niedaleko , prawda ???
A dziś specjalnie dla Was nowy homeaboutowy look :)) Jak Wam się podoba ???
Pozdrawiam Was baaardzo słonecznie i pędzę nadrabiać blogowe zaległości !!!
Autor:
monique
o
14:19:00
Etykiety :
changes,
galeria w Sokolnikach
Subskrybuj:
Posty (Atom)