" Życie jest podróżą, która prowadzi do domu "...


... także naszego, tego który łączy przeszłość z teraźniejszością, len z koronką, misterne hafty z niesfornymi kordonkami...
.. i wreszcie tego, który daje nam siłę, ukojenie, spełnienie marzeń - home about ..

piątek, 28 sierpnia 2015

"Słabości, twe imię kobieta! "

11 komentarze



Słabości.. O matulu mam ich całe mnóstwo :)) Nawet kupując dziewczynom zeszyty musiałam wypatrzyć taki, bez którego moje życie nie miało absolutnie żadnego sensu :)) Jak Wam się podoba ??? Normalnie teraz już tylko herbatka bez cukru (bleee) i do pracy rodacy (bleee i bleee) ihihihihi         ..    a ja bym tak sobie poczytała, poszła na spacer, poleżała :)  ...

wtorek, 25 sierpnia 2015

"Paskudny otacza nas świat. Ale to nie powód byśmy wszyscy PASKUDNIELI. Dobra nam trzeba !"

10 komentarze











                                                                     laleczki, szafa i domek   LADY STUMP
________________________________________________________________________________________________________________

 Zabawa ? Taaaakkkkkk ..  jestem rodzicem, który bezkarnie pozwala bawić się swoim dzieciom !  Osobiście uważam, że zabawa to samo dobro ! Oczywiście rozumiem, że muszą być odrobione lekcje itp itd, ale co pobudzi kreatywność dziecięcą lepiej ?? Zabawa rozwija, wychowuje .. Uczy brać, dawać, współdziałać w grupie .. Wpływa na rozwój naszych dzieci niemalże od urodzenia .. Kształtuje ich osobowość.. Dzieki niej nasze maluchy są bardziej pomysłowe, twórcze, radosne i zwyczajnie szczęśliwe .. Oczywiście z wiekiem te dziecięce zabawy przybierają coraz to inną postać. Raz będzie to zabawa lalkami, klockami, pluszakami innym razem gra z koleżankami i kolegami w planszówki, a jeszcze innym zabawa w berka, chowanego, gra w bule, czy inne aktywności na powietrzu,  ale każdej wersji mówię zdecydowanie TAK !

Pewnie zastanawiacie się dlaczego w ogóle piszę o takich banałach ? Bo moi drodzy musicie wiedzieć, że nie każdy rodzic ma identyczne zdanie na temat .. Są tacy, którzy mówią "nie bądź dziecinna" , " teraz to już wyłącznie nauka", zabraniają fascynacji ulubionymi bohaterami, wydają lub wyrzucają zabawki (nie mówię tu oczywiście o wydawaniu tego, z czego pociechy wyrosły)
Przygotowują najmłodszych do wyścigu szczurów, zapominając o tym, że to właśnie zabawa jest w stanie rozwinąć je jak nic innego ..

Dlatego dziś na zdjęciach przesłodkie laleczki, które czekały na moje dziewczyny po powrocie z wakacji. Lubię gdy powrót do domu podoba im się jeszcze bardziej :) Raz jest to mały remoncik w pokoju, innym razem jakiś nowy drobiazg lub inne ustawienie mebli ..
Taka nasza mała tradycja :) Ale uważajcie :) te małe ślicznotki zrobione złotymi rączkami Pani Małgosi są baaardzo wciągające .. Można nabywać dla nich kolejne ubranka, dokupić szafę lub mały słodziasty domek .. Zabawy z nimi jest mnóstwo i to na dłuuuugi czas..


 


wtorek, 18 sierpnia 2015

"Bez­tros­ki śmiech dziec­ka, to jak pro­myk słońca w sza­rym życiu.."

8 komentarze











                                                                      ręcznik kąpielowy LODGER SILVERCREEK
 ________________________________________________________________________________________________________________

Powracając do klimatów i tematów wakacyjnych postanowiłam podzielić się z Wami moimi ostatnimi odkryciami. Dzięki jednemu wyjazd na wakacje, wyjście na basen, aż po kąpiel w domu stały się duuużo łatwiejsze. Drugi idealnie spisał się jako pomocnik babci w upilnowaniu dziewczynek i nasz wspieracz przy wyjściach na większe koncerty ..
Ręcznik z kapturkiem firmy Lodger to absolutny hit Zuzolinki. Od pierwszego momentu nie rozstawała się z nim na wakacjach po kąpieli, a także jak widać na zdjęciach zarzucała go na siebie gdy było troszkę chłodniej. Leciutki, o idealnej grubości nie zajmuje miejsca w plażowej torebce, idealnie chłonie i szybko wysycha .. Po prostu absolutny must have nawet dla dużo mniejszych dzieciaczków .. U nas zabierany na basen i w domu traktowany jako szlafroczek .. no polecam po prostu bo świetny !
Drugim troszkę nawet przypadkowo nabytym wynalazkiem stały się bransoletki z miejscem na imię i telefon kontaktowy zakupione w Rossmannie.. Bardzo pomysłowy, wodoodporny gadżet firmy Endo przyda się idealnie na wakacjach, czy w tłumie ludzi, gdzie o spuszczenie malucha z oka nie łatwo.. U nas babcia obowiązkowo zakładała bransoletki dziewczynkom z samego rana , bo wiecie jak to z dzieciakami bywa "strzeżonego Pan Bóg strzeże ".. Ja w kazdym razie czułam się uspokojona , a babcia pewna, że w razie czego ... ktoś do Niej oddzwoni ..






                                               PS. A jak u Was ??? Już po wakacjach, czy może dopiero przed ???
                                                          

 

poniedziałek, 17 sierpnia 2015

"Słuchanie własnego serca nie jest łatwe. Podobnie jak odkrycie tego, kim jesteśmy. Potrzeba dużo ciężkiej pracy i odwagi, aby odkryć kim się jest i czego się pragnie .."

29 komentarze



 Zwykle nie lubiłam swoich urodzin .. I w tym roku nie powiem, że jakoś szczególnie ucieszyła mnie świadomość upływającego czasu, ale .. sam fakt, że właśnie tego dnia wiele osób zadało sobie trud, by złożyć mi życzenia, przygotować laurki, czy kupić drobiazg, o którym myślałam sprawiło, że świętowało mi się znacznie przyjemniej ..
Być może też sprawił to fakt, że właśnie teraz dużo bardziej zdaję sobie sprawę z tego kim jestem, co osiągnęłam, a co jeszcze osiągnąć bym chciała .. Lubię swój wiek.. Wreszcie doceniam swoje zalety i mam świadomość swych wad .. Zauważam rzeczy i zjawiska wobec których dawniej byłam zupełnie obojętna. Sprawy, które kiedyś były arcy ważne dziś bagatelizuję .. W zasadzie dobrze mi ze sobą, choć nie ukrywam, że jestem wrodzoną pesymistką.
Ale czy nie przyjemniej byłoby, gdyby ten czas zatrzymał się na jakieś 10 lat i nie pędził jak szalony ??? By dał nacieszyć się tym stanem ciut dłużej .. mmmm... marzenia ściętej głowy ..
Pozostaje mi jedynie przeżywać każdy dzień jakby miał być tym ostatnim, wyciągać wnioski z porażek, cieszyć się sukcesami..
Żyć pełnią życia  .. i tyle !


wtorek, 11 sierpnia 2015

"Cza­sami by­wa tak, że przy­pad­ko­wa zna­jomość, pot­ra­fi dać nam więcej szczęścia niż ta, na którą z utęsknieniem czekaliśmy .."

20 komentarze






Niecały tydzień w mieszkaniu na warszawskiej Pradze ..  Ogromne zmęczenie przeplatające się z całą masą pozytywnych doświadczeń .. Nowe miejsca, kupa pozytywnej energii płynącej z nowo zawartych znajomości .. Obawa przed nieznanym i wielka radość z zakończonej pracy ..
Gdybym miała ten projekt określić jednym słowem powiedziałabym "zespół" !! Podstawa wszystkich sukcesów i niepowodzeń ..
Gdy zgrany i silny da nam powera nie tylko na tydzień, ale i wartość dodaną do kolejnych dni, gdy słaby będzie kolcem w palcu
i z pewnością przyczyni się do naszej zawodowej porażki ..
Nasz był....   CUDOWNY  !!!!!  Maksimum wysiłku by dobrnąć do końca zadania i oczywiście moje łzy na samo zakończenie :)












 
Dlatego KOCHANI dziękuję Wam wszystkim i każdemu z osobna za ciężką pracę, oryginalne wypieki :)))), wspaniałe stylizacje i piękne kadry, a także za dowcip i uśmiech dzięki którym miałam chęć biec co rano do pracy .. Dziękuję Wam też za te minutki na przerwach, poprzez które mogłam Was lepiej poznać .. Pamietajcie, że jesteście Z .... !!!!!
Mam nadzieję, że to dopiero początek naszych znajomości i jeszcze nie raz spotkamy się na drodze zawodowej, a może nawet prywatnej ..




                                       PS. Szczegóły przeczytacie już wkrótce na blogu Joasi, u mnie są tylko emocje :)